Urząd Miasta Krakowa (UM) podał na oczątku kwietnia br., że w grodzie Kraka poprawia się jakość powietrza. Według krakowskiego magistratu, świadczą o tym dane z ośmiu stacji monitoringu powietrza należących do Inspekcji Ochrony Środowiska, zlokalizowanych na terenie miasta. Jak wskazują miejscy urzędnicy, poprawa jakości powietrza, to efekt zaangażowania krakowian w wymianę ponad 45 tys. palenisk węglowych oraz wejścia w życie zakazu palenia węglem i drewnem.
Powietrze w Krakowie poprawia się w efekcie podjętych działań
Krakowski UM podaje, że dane z ostatnich sezonów grzewczych (począwszy od października do marca każdego roku) wskazują, że jakość powietrza w stolicy Małopolski sukcesywnie się poprawia. W sezonie 2017/2018 średnie stężenie pyłu PM10 wyniosło 54 µg/m3, w 2018/2019 było to 47 µg/m3, a w obecnym 39 µg/m3.
– Stężenie pyłów spada. Co równie ważne, za nami pierwszy przełom roku, kiedy nie występowały warunki skutkujące wprowadzeniem bezpłatnej komunikacji w Krakowie – komentował Paweł Ścigalski, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza.
Magistrat zaznacza przy okazji, że w 2019 r. zintensyfikowano kontrole palenisk węglowych (realizowane przez straż miejską i Wydział ds. Jakości Powietrza UMK), a po 1 września – kontrole przestrzegania uchwały antysmogowej.
W minionym, trwającym siedem miesięcy, sezonie grzewczym krakowscy strażnicy miejscy przeprowadzili 5778 kontroli palenisk. Od września 2019 r. do marca 2020 r., funkcjonariusze odnotowali 368 wykroczeń, nałożyli 92 mandatów karnych na kwotę 23,5 tys. zł i przygotowali 267 notatek pod wniosek o ukaranie do sądu, pouczyli także dziewięć osób.
Na podstawie www.krakow.pl i www.krakow.pl
fot. P. Strzyżyński