Urząd Miasta Katowice (UM) poinformował, że 11 marca br. zakończył się ostatni etap montażu czujników powietrza w mieście.
Działania prowadzone były w ramach europejskiego projektu AWAIR, który koncentruje się na problematyce jakości powietrza na terenach miejskich Europy Środkowej oraz wpływu zanieczyszczeń powietrza na życie i zdrowie mieszkańców, ze szczególnym uwzględnieniem grup wrażliwych (dzieci, osób starszych, osób cierpiących na choroby układu oddechowego i krążenia).
Warto podkreślić, że – jak zaznacza UM – jest to największy tego typu system w Polsce. Skłąda się on ze 127 czujników zamontowanych na terenie całego miasta oraz 154 ekranów, na których będą prezentowane stężenia pyłów zawieszonych – PM10 i PM2,5 – a także dane dotyczące wilgotności, temperatury i ciśnienia. Na jednej kilometr kwadratowy miasta przypada 0,77 czujnika. Jak podaje katowicki magistrat, wartość systemu to ponad 590 tys. zł.
– Czujniki zbierają informacje, które prezentowane są na monitorach zamontowanych w instytucjach użyteczności publicznej. Informacje te są również dostępne poprzez stronę internetową powietrze.katowice.eu. W przyszłości dane z systemu AWAIR będziemy wykorzystywać do prognozowania jakości powietrza w Katowicach na kolejne dni wykorzystując KISMIA, co pozwoli nam działać z wyprzedzeniem. To będzie duża zmiana jakościowa w zarządzaniu miastem. Zamiast reagować na to, co dzieje się w danej chwili – czyli np. ostrzegać mieszkańców, że pojawił się smog, będziemy mogli to odpowiednio wcześniej zapowiedzieć i także zdefiniować geograficznie. Pamiętajmy, że na terenie Katowic występują różnice w stężeniach pyłów – w zależności od dzielnicy, czy też warunków pogodowych – powiedział Marcin Krupa, prezydent Katowic.
W ramach międzynarodowego projektu o nazwie „AWAIR” miasto Katowice, wraz z partnerami z innych miast europejskich, otrzymało dofinansowanie zadania z programu „INTERREG EUROPA CENTRALNA”. Koszt realizacji projektu to ponad 290 tys. euro.
Na podstawie informacji nadesłanej przez UM Katowice
fot. UM Katowice