Dymy z kominów pod kontrolą municypalnych

Funkcjonariusze Straży Miejskiej m.st. Warszawy (SM) sprawdzają, czym warszawiacy palą w piecach. Wyposażeni w nowe drony kontrolują skład dymu lecącego z komina.

Jak dodaje Urząd m.st. Warszawy (UM), monitorowane są domy a także zakłady usługowe i produkcyjne.

Zawartość w dymie formaldehydów, cyjanowodoru oraz pyłów PM10 i PM2,5 wskazuje czy w danym miejscu spalane są np. plastikowe butelki, muł lub też wilgotne drewno. Pomiar tych parametrów dokonywany za pomocą specjalistycznego drona przez strażników zapisywany jest za pomocą specjalnej aplikacji wraz ze współrzędnymi geograficznymi GPS i godziną. W przypadku nieprawidłowości funkcjonariusze mogą wejść na posesje, przeprowadzić kompleksową kontrolę i wystawić mandat – zaznacza UM.

Walka ze smogiem

Nowe wyposażenie Straży Miejskiej ułatwia przeprowadzenie interwencji oraz przyspiesza namierzenie osób zatruwających nasze powietrze. Funkcjonariusze przyjeżdżają w miejsca zgłoszeń nielegalnych palenisk, jak również prewencyjnie sprawdzają adresy dzielnic z domami jednorodzinnymi. Działania uświadamiają warszawiakom, że spalanie śmieci jest nie tylko nielegalne, ale także szkodliwe dla ich własnego zdrowia oraz zdrowia ich wszystkich sąsiadów. W ramach programu walki ze smogiem chcemy zlikwidować wszystkie kopciuchy w mieście, a także uczyć mieszkańców proekologicznych praktyk – mówi Justyna Glusman, dyrektorka koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni m.st. Warszawy.

Drony w akcji

Od kilku tygodni patrole stołecznej SM korzystają z dronów, które są kompatybilne z pięcioma „smogowozami”. Bezzałogowe statki powietrzne wyposażone zostały w dwie kamery. Tradycyjna rejestruje obraz w rozdzielczości Full HD, a termowizyjna, o wysokiej czułości wykorzystuje promienie podczerwieni. Zapisane obrazy pomagają we wskazaniu miejsc składowania odpadów bądź wylewania nieczystości ciekłych do wód. Z kolei przymocowana do drona rurka zasysająca pobiera do badania próbki dymu, po czym uzyskane dane, za pośrednictwem sieci, przekazywane są do mobilnego laboratorium lub też dowolnego punktu Straży Miejskiej. Łączny koszt urządzeń wraz z dodatkowym wyposażeniem, szkoleniem funkcjonariuszy i ubezpieczeniem sprzętu wyniósł 400 tys. zł.

Walka ze smogiem

Stołeczny magistrat podkreśla, że w latach 2019-2021 Warszawa zlikwiduje wszystkie kopciuchy w domach komunalnych. Wymiana pieca średnio kosztuje 12 tys. zł, dlatego do tej kwoty zostanie podniesiona wysokość dotacji dla osób indywidualnych, bez kryterium dochodowego. W ciągu najbliższych czterech lat stolica przeznaczy ok. 300 mln zł na walkę ze smogiem. Pieniądze przewidziane są m.in. na likwidację starych pieców, przyłączenie kolejnych budynków do miejskiej sieci ciepłowniczej i gazowej, modernizacje oświetlenia oraz dofinansowywanie odnawialnych źródeł energii (OZE). Do końca marca warszawiacy mogą składać wnioski o dotacje do modernizacji kotłowni, którą planują przeprowadzić w 2019 r.

Na podstawie informacji nadesłanej przez UM Warszawy

fot. E. Lach

Udostępnij

Facebook