Jeśli utrzyma się obserwowana w tym roku dynamika składania wniosków, do końca bieżącego roku z Grodu Kraka powinno zniknąć ponad 6 tys. pieców i kotłowni węglowych – poinformował krakowski magistrat. Dane pochodzą z podsumowania pierwszego półrocza programu likwidacji palenisk na paliwo stałe.
2314 wniosków o udzielenie dotacji na zmianę systemu ogrzewania złożyli w tym roku mieszkańcy Krakowa. To znacznie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i ponad dwa razy więcej niż w całym 2013 r. Rekordowa liczba krakowian ubiega się też o dopłaty do rachunków za ogrzewanie. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zarejestrował 430 wniosków o pomoc finansową w ramach Lokalnego Programu Osłonowego.
Warto wiedzieć, że do połowy lipca udzielono już 2500 dotacji, angażując przy tym środki w wysokości 50 mln złotych, co odpowiada likwidacji 3 tys. palenisk. W styczniu br. krakowianie złożyli 183 wnioski, w lutym 387, w marcu 471, w kwietniu 426, w maju 330, a w czerwcu 377, zaś do połowy lipca 140 wniosków (razem 2314 wniosków) W analogicznym okresie w 2015 roku złożono razem 1362 wnioski.
Jednocześnie dokonano analizy wyników prowadzonej w bieżącym roku akcji „TAK! Dla czystego powietrza”, która zachęcała mieszkańców Krakowa do wymiany ogrzewania na proekologiczne. Analiza pozwoliła na ustalenie istniejących barier w zakresie wymiany pieców. Należą do nich względy finansowe (37%), wzrost kosztów eksploatacji (24%), formalno-prawne (26%) oraz inne.
Na podstawie: krakow.pl, fot. P. Strzyżyński